synagoga wojsławice Historia lokalna

Jak opowiedzieć wielokulturową historię miasteczka? 

W najnowszym 25 tomie Rocznika Chełmskiego ukazał się artykuł Pauliny Kowalczyk i Emila Majuka Jak opowiedzieć wielokulturową historię miasteczka? Wystawa stała w Izbie Tradycji Ziemi Wojsławickiej jako interpretacja lokalnego dziedzictwa kulturowego opowiadający o idei przyświecającej stworzeniu wystawy w Izbie Tradycji Ziemi Wojsławickiej.

Co zrobić z obiektami dziedzictwa kulturowego pozbawionymi swoich oryginalnych funkcji? Podczas pracy nad wystawą wielokrotnie zachodziła konieczność rozstrzygania, w sposób praktyczny i często pod presją czasu, dylematów, przed którymi często stają osoby zajmujące się tematyką żydowskiego dziedzictwa w Europie Środkowo-Wschodniej. Wśród nich  wyróżniał się ten podstawowy: jaką funkcję można dziś nadać dawnej synagodze, opustoszałej w wyniku ludobójstwa? Czy w ogóle powinno nadawać się jej jakieś funkcje? Może uczciwiej byłoby pozostawić to miejsce opuszczone, jako symbolem zagłady, która spotkała tutejszych Żydów? A jeśli remontować, to w jaki sposób? Czy nie lepiej by było, gdyby dawna synagoga pozostała wyłącznie miejscem pamięci po tych, którzy ją zbudowali, a których zamordowano?

Wojsławice to mała miejscowość. W gminie mieszka niecałe 3,5 tysiąca osób i nie ma w niej muzeum lub innego miejsca, które mogłoby w inny niż szkoła sposób edukować i kształtować świadomość historyczną i kulturową szczególnie młodej części społeczeństwa. Taką funkcję ma właśnie pełnić Izba Tradycji Ziemi Wojsławickiej zlokalizowana w dawnej synagodze, która łącząc narrację historyczną z opowieścią o mieszkańcach miasteczka różnych wyznań i narodowości, ma ambicję stać się miejscem spotkania z lokalną historią. Znaczy to, że w dawnej synagodze opowiadamy o wojsławickich Żydach – pierwotnych właścicielach i użytkownikach obiektu, ale też o chrześcijanach, o kościele i o cerkwi. O tym, że ludzie, mimo różnic i konfliktów, przez pięćset lat potrafili żyć tu wspólnie. A skoro mieli wspólne życie, to możliwe jest też wspólne o nich pamiętanie.

Czytaj więcej>>>

redakcja@pk.org.pl